Radioterapia

Sama radioterapia czyli naświetlanie promieniami RTG (rentgenowskimi) nie boli i trwa kilka minut, niestety Ala musi stawiać się na ulicę Wawelską codziennie. Na początku noce spędzaliśmy u wujka Pawła, więc było fajnie.

Niestety później pojawiły się spadki w morfologii, a konkretnie spadki płytek, więc musieliśmy zostać w szpitalu, gdzie w ramach zajęć plastycznych dzisiaj były zadania na konkurs związany z przedstawieniem swojego miasta na torbie i koszulce.

A najfajniejsze i tak są przejazdy na radioterapię karetką na sygnale, albo innym środkiem transportu.

Jedna myśl w temacie “Radioterapia”

  1. Alicjo, nie da się ukryć,że jeszcze musisz trochę podrosnąć aby kierować takim pojazdem…ale pierwszą próbę masz już za sobą. Powodzenia!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

3 × five =